
Podobnie jak nasze produkty, także nazwa One Blue została dokładnie przemyślana.
Długo szukaliśmy słów, które oddadzą to co robimy, po co i kim jesteśmy. Przeszliśmy przez wiele pomysłów – dodawaliśmy, wykreślaliśmy, wracaliśmy do poprzednich. W końcu znaleźliśmy nazwę, która z nami została. Prostą, ale znaczącą One Blue.
„Blue” – nasza planeta
Zacznijmy od słowa Blue, dla nas to nie tylko kolor. To symbol naszej błękitnej planety –jedynego miejsca, które mamy.
To też odniesienie do wody, oceanów, mórz, rzek, które przez lata były zanieczyszczane i dziś mierzą się z nowym wyzwaniem – mikroplastikiem.

Każdego dnia słyszymy, jak zagraża on wszystkim formom życia wodnego, ale i nam.
„One” - jeden świat, jeden krok, jedno rozwiązanie
Słowo One ma tutaj kilka znaczeń.
To nasza jedyna planeta i jeden krok, od którego wszystko się zaczyna.

To też ta jedna mała tabletka (nasze innowacyjne rozwiązanie), którą rozpuszczasz w wielorazowej butelce, żeby posprzątać dom bez jednorazowego plastiku.
Nie musisz dźwigać ciężkich butelek, kupować mocnej chemii w opakowaniach, które i tak zaraz wyrzucisz. Czasami wystarczy jedna decyzja, by zrobić coś dobrego – i dla siebie, i dla planety.
Małe wybory, duży sens
Tworząc One Blue, chcieliśmy, aby dbanie o dom i o środowisko mogły iść w parze.
Bez wielkich słów i skomplikowanych rozwiązań.
Po prostu mądrzej, prościej, bardziej świadomie.
Bo każda butelka, której nie trzeba wyrzucać, spalać ani przetapiać to małe zwycięstwo.
Każdy gest ma znaczenie.
I każdy z nas może zacząć od jednego kroku.
